Ratowniczy przegląd tygodnia #3
Witam Was w cotygodniowym ratowniczym przeglądzie wiadomości z kraju. Poniżej prezentuję skrót wiadomości związanych z ratownictwem medycznym, które, moim zdaniem, warte były uwagi w minionym tygodniu. Do dzieła!
Łódź: pogotowie wyposażyło karetki na wypadek pandemii grypy
Świńska grypa ciągle jest jednym z przodujących tematów w mediach. Dbając o bezpieczeństwo swoich ratowników i chorych, łódzkie pogotowie wyposażyło karetki we wszelkie niezbędne środki bezpieczeństwa w w przypadku przewożenia pacjenta z podejrzeniem zarażenia wirusem A/H1N1. Do karetek trafiły m.in. jednorazowe kombinezony i obuwie ochronne, maseczki, okulary, gumowe rękawice.
Nie ma winnych wypadku karetki staranowanej przez dźwig wystający z ciężarówki
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wypadku z udziałem karetki transportowej Meditrans. Do zdarzenia doszło w marcu br. W Siarczej Łące, na drodze do Ostrołęki, wystający z ciężarówki dźwig zahaczył podczas mijania ambulans. W wyniku wypadku ciężko ranny został kierowca karetki i sanitariuszka. Po kilkumiesięcznym śledztwie prokuratura umorzyła postępowanie stwierdzając, iż winnych wypadku nie ma.
Kłopotliwa pierwsza pomoc w szkole
Nauczyciele, którzy rozpoczęli studia na kierunku „edukacja dla bezpieczeństwa” czują się oszukani. Byli przekonani, że ukończenie studiów podyplomowych pozwoli im na pełne prowadzenie zajęć z nowego przedmiotu w szkołach. W rzeczywistości pedagodzy będą musieli dodatkowo odbyć kurs kwalifikacyjny z pierwszej pomocy zakończony egzaminem, którego ukończenie da im prawo prowadzenia edukacji z pierwszej pomocy w szkołach.
Jerzy Owsiak podarował policji defibrylatory
Fundacja WOŚP podarowała radomskiej policji cztery defibrylatory AED. Wystarczyła ku temu prośba skierowana fundacji, uzasadniona chęcią policjantów do doskonalenia się z technik ratowania życia. Urządzenia przekazane policji są jedynie defibrylatorami treningowymi. Ciekawe, czy oprócz nich mają dostępny chociaż jeden „terapeutyczny”?
Droga przez mękę pacjenta z A/H1N1
Niecodzienny transport ambulansem miał miejsce w połowie minionego tygodnia. Lekarz zarażony wirusem A/H1N1 z ciężką niewydolnością oddechową, podłączony do płucoserca, miał być przewieziony z Kępna do Wrocławia. Niedługą trasę (ok. 80 km) znacznie skomplikowała bateria zasilająca płucoserce, która już po kilkudziesięciu minutach się rozładowała. Zespół karetki kilkukrotnie musiał robić przerwy w transporcie aby naładować na stacjach benzynowych urządzenie. Wskutek tego transport na niespełna 100 km trasie trwał 9 godzin.
Wymyślił dwa wypadki. Postawił na nogi pogotowie, straż pożarną i policję
39 letni mężczyzna dwukrotnie zgłosił pod numerem alarmowym wypadki drogowe, nie określając dokładnie miejsca ich wydarzenia. Na pomoc rannym zostały wysłane karetki, wozy straży pożarnej i policji, którym nie udało się jednak odnaleźć żadnego miejsca zdarzenia. Jak się okazało, oba wezwania były żartem mężczyzny w średnim wieku, który bardzo szybko został ujęty przez policję. Grozi mu kara aresztu i grzywny a także pokrycie kosztów akcji ratowniczej.
Wyświetlenia: 1 416