W nowy rok w karetce
Zanim nastąpił, wydawało mi się, że dyżur sylwestrowo-noworoczny (24h) będzie przebiegał głównie pod znakiem wożenia upojonych alkoholowo sylwestrowiczów i zaopatrywania poranionych od petard różnych części ciała. Na szczęście tak nie było, może dlatego, że nasza podstacja znajduje się na obrzeżach miasta, a nie w centrum.
Krótka statystyka naszych wyjazdów z doby sylwestrowo-noworocznej:
wyjazdów – 12,
wyjazdów do miasta – 9,
wyjazdów na wsie – 3,
w tym:
3 wyjazdy do bóli w klatce piersiowej
2 pijanych, w tym 1 zadławiony,
2 wypadki, w tym jeden z udziałem dziecka,
1 duszność,
1 zasłabnięcie,
1 podejrzenie udaru,
1 transport pacjenta z zawałem mięśnia sercowego,
1 stwierdzenie zgonu,
poza tym:
1l Pepsi Twist,
2 puszki napoju Tiger,
1,5 paczki papierosów,
ok. 4 godziny snu.
Wyświetlenia: 1 860