„Samozapłon”
Dyżur nocny. Środek nocy, gdzie wszyscy zwykli ludzie przewracają się z boku na bok we własnych łóżkach. Dostaliśmy wezwanie na pomoc kobiecie z bólem w klatce piersiowej. Wezwała nas straż pożarna, więc szybciutko pojechaliśmy do ich remizy. Na miejscu wezwania czekała na nas pani w młodym wieku będąca pod opieką strażaków.
Niegroźny ból
Kobieta przytomna, w logicznym kontakcie, dosyć mocno zdenerwowana. Ciśnienie tętnicze krwi wynosiło 150/100 – nieznacznie podwyższone, jednak przy zdenerwowaniu to nie dziwne. Akcja serca odrobinę przyspieszona, oddech w normie. Badanie elektrokardiograficzne (EKG) wykonane już w karetce nie wykazało żadnych zmian w czynności elektrycznej serca. Ból w klatce piersiowej w tym przypadku był wynikiem silnego zdenerwowania, wynikającego z nieprzyjemnej sytuacji jaka spotkała naszą pacjentkę. Chorej podaliśmy w zastrzyku domięśniowym jedną ampułkę Hydroksyzyny (lek o działaniu uspokajającym i przeciwlękowym).
Wadliwa instalacja elektryczna?
Podczas podróży samochodem, przejeżdżając w okolicy miejscowej jednostki straży pożarnej, spod maski samochodu, którym poruszała się poszkodowana wybuchł ogień. Samochód został ugaszony dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej, spaleniu uległa jedynie niewielka część pojazdu. Prawdopodobną przyczyną zaistniałej sytuacji była wadliwie zamontowana w niedawnym czasie instalacja elektryczna samochodu.
Wyświetlenia: 3 008