Okresowe zasłabnięcia, utraty przytomności

7 stycznia 2008, Sytuacje, 2 komentarze

Było wczesne niedzielne popołudnie, gdy z głośnika dobiegł nas głos dyspozytora: „Zespół R do wyjazdu proszę”. Po chwili przyszedł faks, na którym jako rozpoznanie wpisana była utrata przytomności (lecz obecnie przytomny), sinica twarzy. Czasami zdarza się, że wyjazdy w których osoby wzywające podają, że poszkodowany jest siny, bądź też charczy, kończą się nagłym zatrzymaniem krążenia i reanimacją.

Po kilku minutach weszliśmy do domu chorego. Pacjent siedział na łóżku, był lekko spocony, splątany i zdezorientowany. Nie pamiętał dokładnie co się stało. Z wywiadu wynikło, że to nie pierwszy raz kiedy mężczyzna traci przytomność – ostatnio zdażyło się to miesiąc wcześniej.
Pomiar ciśnienia wykazał RR 100/70, tętno ok. 80 uderzeń na minutę. Odczyt z pulsoksymetru zdawał się nas okłamywać, gdyż według jego pomiaru saturacja mierzona na palcu wynosiła 55%, a z płatka ucha 65% (. Jeszcze badanie EKG, które nie wykazało żadnych świeżych zmian w sercu.
Jako że pacjent nie wyraził chęci ani zgody na przewiezienie do szpitala, lekarz zabrał się za wypisywanie karty informacyjnej dla chorego, a my zabraliśmy się za zbieranie naszych „zabawek”.

Czasem lepiej zostać dłużej

W pewnym momencie, na chwilę przed naszym wyjściem niespodziewanie coś niedobrego zaczęło się dziać z mężczyzną. Zaczął sinieć na twarzy, jego oddech był coraz gorszy. Stan mężczyzny wyraźnie pogarszał się na naszych oczach.
Szybko położyliśmy chorego na plecach. Odczyt z łyżek defibrylatora pokazał nam miarową bradykardię z częstością akcji serca 30/minutę. Szybko założyliśmy wkłucie dożylne, podaliśmy tlen przez maskę z rezerwuarem, podłączyliśmy elektrody od defibrylatora i przygotowaliśmy do podania Atropinę. 0,5 mg wystarczyło, by po chwili pacjentowi powróciła prawidłowa częstość akcji serca.
Przy takim rozwoju sytuacji nie było mowy o pozostaniu w domu, chorego przewieźliśmy do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Jak się później dowiedzieliśmy, u mężczyzny w badaniu „znaleziono” sporych rozmiarów guza płuca.



Wyświetlenia: 9 231

Podoba Ci się na Ratowniczym? Zapisz się!

Wyślę Ci bezpłatne zestawienie 400 skrótów wykorzystywanych w ratownictwie i medycynie, które otrzymasz po kilku minutach. Dodatkowo dzięki rejestracji otrzymasz dostęp do zamkniętej grupy na FB dla pasjonatów ratownictwa. Zero spamu, Twojego adresu nie udostępnię nikomu!





To nie koniec! Przeczytaj najnowsze wpisy: