Co w ratownictwie piszczy #3

21 września 2015, Wydarzenia, 2 komentarze

Wakacje, wakacje i po wakacjach…Ludziska z urlopów powracali, dzieciaki zaczęły kolejne zmagania w szkolnych ławkach, pogoda zaczyna zmierzać w kierunku nie wszystkich satysfakcjonującym. Dzieje się wiele rzeczy wokół nas, których poruszać nie lubię. Jednak o tych, które dotyczą naszej branży ratowniczej napisać warto :-).

Nie jesteś na bieżąco z przekazami medialnymi i wydarzeniami w branży ratowniczej? Nie lubisz lub nie masz czasu, w ferworze walki o każdą godzinę dyżuru, by przeglądać w internecie lub telewizji newsy? To jest miejsce dla Ciebie. Raz na czas nieokreślony publikuję podsumowanie ostatnich wydarzeń związanych z branżą ratowniczą. Zapraszam do lektury!

Wszelkie zgłoszenia na numer alarmowy powinny być traktowane z pełną powagą. Tak też stało się po telefonie kobiety, która alarmowała, że męża zabiła. Na miejscu zdarzenia, po dotarciu policji i pogotowia okazało się że faktycznie, mąż przez żonę uderzony został. Po ciosie natomiast postanowił małżonce dopiec udając nieprzytomnego…Kara finansowa w takim przypadku to byłoby i tak za mało! Halo, właśnie….. zabiłam męża. Dzwoni spanikowana żona, a ten udaje trupa

Ministerstwo Zdrowia po raz kolejny chce zrobić dobrze nam, ratownikom medycznym. Określenie jednolitej ścieżki edukacyjnej, wprowadzenie rejestru ratowników, obligatoryjne egzaminy po ukończeniu studiów i półroczny staż – to tylko kilka zmian. Jak zwykle najistotniejsze i najpotrzebniejsze zmiany, postulowane przez i tak nie do końca zjednoczone środowisko ratowników medycznych, uwzględnione nie zostały. MZ przedstawiło projekt noweli ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym

Agresji w stosunku do ratowników ciąg dalszy, będę musiał niedługo zaktualizować nasz rejestr. Tym razem Częstochowa, w której to na koniec wakacji interweniowało pogotowie. Poszkodowany miał być 19-latek. Ratownicy w trakcie udzielania pomocy zostali przez pacjenta i jego kolegę zaatakowani i skopani. Policja sprawców zatrzymała, mieli po 1 promilu. I co z tego? Znowu kolejni dostaną wyroki w zawieszeniu? Ratownicy medyczni z Częstochowy pobici w trakcie udzielania pomocy

gazeta

Którą kończyną sprawdzać reakcję pacjenta? Nieważne czy prawą czy lewą, ważne by ręką nie nogą! W mediach zrobiła się burza po wycieku nagrania z kamery w sosnowieckim szpitalu. Nagranie zarejestrowało leżącego na podłodze pacjenta, którego reakcję ordynator SOR-u sprawdza…nogą! Choć pacjenta „tykanie stopą” nie zabiło, to film zniesmaczył także i nasze środowisko a pacjent…finalnie zmarł, prawdopodobnie zatruty alkoholem. Sosnowiec: ordynator oddziału ratunkowego cucił pacjenta nogą

Nagonek na centralne dyspozytornie ciąg dalszy. W swoich walkach prym wiedzie Nowy Sącz, wciąż rozżalony zabraniem ichniejszej dyspozytorni. Tym razem posłanka Barbara Bartuś grozi donosem do prokuratory na wojewodę małopolskiego. Wszystko to po dwóch sytuacjach, w których ZRM został wysłany w złe miejsce, a gdzie tylko w jednej zawinił dyspozytor. Bardzo żałuję, że w tej całej panice media nie piszą ile dobrego robią obecne dyspozytornie, gdy np. dochodzi do wypadku na granicy kilku powiatów, którego dyspozytor ze „starej dyspozytorni” nie miałby szans ogarnąć tak szybko, jak obecne centra dyspozytorskie. Nowy Sącz: „Dyspozytornia powinna wrócić”. Wojewoda w prokuraturze?

Do sądu trafiła sprawa lekarza, który nie rozpoznał u pacjenta krwawienia do mózgu. Pobity 38-latek pod wpływem alkoholu trafił do szpitala, skąd lekarz z rozpoznaniem powierzchownego urazu głowy odesłał go do izby wytrzeźwień. Niestety okazało się, że pacjent z powodu krwawienia do prawej półkuli mózgu doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu. Hel: lekarz wyczuł alkohol, ale nie rozpoznał wylewu

Na oddziałach ratunkowych nierzadko jest gorąca atmosfera, czasami nawet dosłownie. Tak stało się w SOR-ze szpitala w Oświęcimiu. Upojony 50-latek w środku nocy podpalił zasłonę oddzielającą boksy z pacjentami. Na szczęście nikomu nic się nie stało, zniszczeniu uległy dwa łóżka. Szpitalny oddział ratunkowy w ogniu

Ostatnia zmiana w ustawie o kierujących pojazdami zwolniła przedstawicieli służb mundurowych z obowiązku przechodzenia kursu dla kierowców pojazdów uprzywilejowanych. Nie muszą go przechodzić nie tylko policjanci i strażacy PSP, ale i funkcjonariusze BOR-u i strażacy OSP. W przepisach zapomniano, albo celowo nie wspomniano, o ratownikach medycznych. Ratownicy są oburzeni tym faktem tym bardziej, że zmiany w ustawie nie były konsultowane ze środowiskiem ratowniczym. Ratownicy nie chcą płacić za kursy dla kierujących pojazdami uprzywilejowanymi

PS Na początku października rozpoczyna się III Ogólnopolski Kongres Ratowników Medycznych, pisał o tym nawet RMF24. Ja dzisiaj znikam z internetów, wrócę jakoś na początku października. Przez ten czas na Ratowniczym i na FB chwila odpoczynku ode mnie, a po powrocie mamy kilka ciekawych tematów do zrobienia.
PS2 Będę też na Kogresie, w trakcie którego będzie październikowe RPG – mam nadzieję, że się spotkamy w dużym gronie :-).
PS3 Kto jeszcze nie widział – zapraszam do testowania aplikacji Vocal Medical – świetna sprawa, gdy trafi Wam się pacjent posługujący się nieznanym Wam językiem obcym. I o wypełnienie ankiety po testowaniu proszę również.

Stay tuned!



Wyświetlenia: 1 513

Podoba Ci się na Ratowniczym? Zapisz się!

Wyślę Ci bezpłatne zestawienie 400 skrótów wykorzystywanych w ratownictwie i medycynie, które otrzymasz po kilku minutach. Dodatkowo dzięki rejestracji otrzymasz dostęp do zamkniętej grupy na FB dla pasjonatów ratownictwa. Zero spamu, Twojego adresu nie udostępnię nikomu!





To nie koniec! Przeczytaj najnowsze wpisy: