Kołnierz szyjny (ortopedyczny) – korzystaj z głową!

31 sierpnia 2015, Ratownictwo oraz Sprzęt ratowniczy, 5 komentarzy

Od mojego pierwszego dyżuru w karetce minęło już kilka dobrych lat. Pamiętam, że kiedyś pewne sprawy były nagminne i widok ich nikogo nie dziwił. Część z tych rzeczy zaniknęła z biegiem lat, część niestety zobaczyć w naszej pracy wciąż można. Tak jest w przypadku korzystania kołnierza szyjnego (ortopedycznym zwanym potocznie).

Dawno, dawno temu, zwłaszcza pracując w zespole S, częsty widok stanowił pacjent leżący na noszach w kołnierzu szyjnym lecz bez deski ortopedycznej. Nie dziwił co po niektórych także widok siedzącego poszkodowanego w karetce czy izbie przyjęć w kołnierzu na szyi.

Obecnie rzadko dostrzegam takie fantasmagorie jednak – niestety – wciąż są obecne. Oczywistą oczywistością dla doświadczonych medyków jest fakt, iż sam w sobie kołnierz unieruchamiający nie unieruchamia całego kręgosłupa, a nawet skutecznie nie unieruchamia samego w sobie odcinka szyjnego kręgosłupa.

Kołnierz - korzystaj z głową!

Drugą stroną mocy są coraz częstsze przebłyski z różnych krajów, gdzie w wielu przypadkach rezygnuje się z zabezpieczenia urazowego pacjenta, jeśli ten nie prezentuje pewnych określonych objawów. Nie o tym jednak dzisiaj, bo żyjemy w Polsce a nie w „różnych krajach”. Do czego zmierzam?

Do tego, że w Polsce dalej w temacie używania kołnierzy nie zmieniło się nic i zabezpieczając naszych poszkodowanych korzystamy powszechnie z wytycznych International Trauma Life Support. Albo kołnierz z deską ortopedyczną i pełnym szpejem albo nic. By przypomnieć sobie i innym o tym fakcie nagrałem ostatnio eksperymentalnie krótki filmik pokazujący, co można robić w kołnierzu bez deski :-).

PAMIĘTAJ! KORZYSTAJ Z KOŁNIERZA Z GŁOWĄ – ZAWSZE Z DESKĄ ORTOPEDYCZNĄ!

PS Dalej widujecie takie „kwiatuszki” w kołnierzu bez deski ortopedycznej?



Wyświetlenia: 9 687

Podoba Ci się na Ratowniczym? Zapisz się!

Wyślę Ci bezpłatne zestawienie 400 skrótów wykorzystywanych w ratownictwie i medycynie, które otrzymasz po kilku minutach. Dodatkowo dzięki rejestracji otrzymasz dostęp do zamkniętej grupy na FB dla pasjonatów ratownictwa. Zero spamu, Twojego adresu nie udostępnię nikomu!





To nie koniec! Przeczytaj najnowsze wpisy: